Przyjaźń
Moja przyjaciółka co chwilę zakochuje się!
„Proszę o pomoc. Mam problem, ale nie ze sobą, tylko z moja przyjaciółką. Mianowicie, ona się zakochuje. Oczywiście ja to rozumiem – każdy ma prawo do miłości. Ale jej zachowanie jest nie do wytrzymania! Ciągle tylko słyszę o Tomkach, Patrykach i Michałach. Oczywiście po każdym takim zakochaniu jest wielki płacz i wysłuchiwanie jej żali – całymi godzinami! Jestem już tym zmęczona…” Kasia, 15l.
Niektórzy potrzebują wielu spotkań z drugą osobą, by się zakochać. Inni – wręcz przeciwnie, zakochują się wręcz od pierwszego wejrzenia. W obu tych przypadkach, jeśli miłość się nie udaje, to dochodzi do wielkiego rozczarowania i bólu. Oczywiście często jest go tym więcej, im więcej jest… przypadków zakochania.
Co możesz zrobić?
Przede wszystkim – powstrzymaj się od komentowania sprawy… na boku. Innymi słowy, nie wyżalaj się innym koleżankom czy kolegom. W ten sposób pokazujesz, że jesteś osobą, której nie można ufać i która jest po prostu… fałszywa. A jeśli o wszystkim dowie się twoja przyjaciółka, to szybko dojdzie do wniosku, że wasza znajomość nie ma sensu.
Często się zakochuje? Porozmawiaj z nią…
Najwłaściwszym rozwiązaniem tej sytuacji jest zwyczajna, oparta na zrozumieniu i szczerości rozmowa. O czym możesz powiedzieć swojej przyjaciółce?
..o swoich uczuciach
Wyjaśnij, że ciągłe skupianie się na jej miłościach i rozczarowaniach jest zwyczajnie szkodliwe dla waszej znajomości. W dobrej przyjaźni relacje muszą być wyważone – tyle same od siebie dajecie i bierzecie. Jeśli jednak osoba jest ciągle w centrum uwagi, to druga po pewnym czasie zaczyna czuć się zmęczona. Nie używaj jednak takich słów – powiedz lepiej, że po prostu czasem czujesz się przytłoczona tym wszystkim i nie masz przyzwolenia na mówienie o swoich problemach. Wasza znajomość nie powinna tak wyglądać.
…o wpływie na jej samopoczucie
Ciągłe rozpatrywanie znajomości w kontekście dużej życiowej tragedii nie jest dobre dla nikogo – także dla samej zainteresowanej. Wytłumacz przyjaciółce, że dla swojego zdrowia psychicznego nie może traktować w ten sposób każdego wydarzenia. I, że być może myli początkowy etap zauroczenia z wielką miłością.
…o znaczeniu takiego podejścia do sprawy pod kątem kolejnych związków
Jeśli twoja przyjaciółka cały czas się zakochuje, to ogranicza sobie szanse na nową, prawdziwą miłość. Powiedz jej o tym – że w czasie, gdy rozpamiętuje znajomość, która trwała zaledwie tydzień, może zniechęcić się do niej ktoś naprawdę warty uwagi.
Kilka rad dla twojej przyjaciółki
Co możesz jeszcze zrobić i powiedzieć? Przede wszystkim zwróć uwagę przyjaciółce na sytuacje, w których po prostu przesadza. Nie wysłuchuj dwóch godzin płaczu, bo akurat głupio ci przerwać. Powiedz po prostu: „Słuchaj, mam tego dość. Znałaś go kilka dni. Szkoda czasu na wielkie płacze, idziemy gdzieś albo posłuchaj, co u mnie się wydarzyło ostatnio”. Odwracaj jej uwagę, ale mów też, dlaczego to robisz.
Wymyśl kilka zadań „odstresowujących”. Jak tylko przyjaciółka będzie przeżywała zawód miłosny, to nakaż jej spacer, zajęcie się czymś innymi albo pójście na basen. Może niech zacznie biegać (albo róbcie to wspólnie). Dzięki temu nauczy się skupiać uwagę na czymś innym.
Jeśli to tylko możliwe, to poradź przyjaciółce, żeby nie nastawiała się na każdą znajomość jak na miłość swojego życia. Tak właśnie doradziła koleżance 16-letnia Dominika:
– Za każdym razem, kiedy Ola znowu zakochiwała się na śmierć i życie, powtarzałam jej jak mantrę: „Pamiętaj, że to ma być tylko zabawa. Nie wychodzisz za mąż, tylko się z nim spotykasz”. Zadziałało – po pewnym czasie sama zaczęła tak to postrzegać i kiedy coś się nie udawało, to nie płakała przez całe godziny w poduszkę – wspomina Dominika.
Stawiaj granice
Pamiętaj, że każdy ma czasem potrzebę wyżalenia się albo podzielenia się swoim szczęściem. Nie musisz tego natychmiast przerywać. Ale jeśli czujesz, ze trwa to już zbyt długo, to po prostu powiedz: „stop”. Dla zdrowia waszej przyjaźni.