Spóźnia mi się miesiączka!

Kobiecy organizm jest bardzo wrażliwy na stres. Dlatego, jeśli czekasz na miesiączkę, na tyle, na ile to możliwe, postaraj się nie denerwować. Im bardziej będziesz bowiem o tym myśleć, tym bardziej… opóźniasz miesiączkę. Kinga (17l.) przypuszcza, że tak stało się i w jej przypadku:

– Rany, pamiętam to jak dzisiaj! Miałam dostać miesiączkę 5 maja. Zwykle, jeśli miesiączka mi się spóźnia, to raczej dwa, trzy dni, nie więcej. Tym razem byłam jednak trochę podenerwowana, zbliżał się koniec roku, miałam kłopoty z chłopakiem – wszystko naraz. Pewnego dnia nagle uświadomiłam sobie, że przecież minęły już cztery dni od daty miesiączki! Oblał mnie zimny pot. Potem biegałam do łazienki co chwilę, ale okresu dalej nie było. Przepłakałam dwie noce, byłam pewna, że to ciąża – chociaż używaliśmy prezerwatyw. W końcu, gdy okres spóźniał się ponad tydzień, poszłam do apteki i kupiłam test. Trzymałam go w drżących dłoniach i myślałam, że zemdleję. W końcu zrobiłam i… negatywny. Boże, jaka ulga – czytałam przecież, że test już na pewno pokazałby ciążę. Następnego dnia rano dostałam już miesiączkę – podkreśla z uśmiechem Kinga.

Spóźniający się okres może mieć wiele przyczyn

Niestety, nasz organizm bywa przewrotny. Dlatego jeśli nie masz dużych powodów do niepokoju (tzn. nie współżyłaś bez zabezpieczenia), nie denerwuj się. Jest duże prawdopodobieństwo, że przyczyna leży gdzie indziej.

Brak unormowanej miesiączki
Czasem nastolatki denerwują się brakiem miesiączki, mimo iż tak naprawdę… nie mają jeszcze regularnego cyklu. Jeśli twój pierwszy okres wypadł niedawno i kolejne występowały w różnych odstępach czasu, nie martw się na zapas – daj sobie kilka miesięcy na uregulowanie cyklu. Twój organizm potrzebuje czasu.

Dieta
Niestety, wiele nastolatek odchudza się w sposób bardzo niezdrowy. Zamiast przejść na zdrową żywność i wprowadzić więcej aktywności fizycznej, dziewczyny głodzą się przez długie tygodnie. O tym, jak bardzo jest to niezdrowe, może mówić właśnie spóźniający się okres. Dlaczego tak się dzieje? Ujmując sprawę z dużym uproszczeniu – organizm, które otrzymuje bardzo małe ilości pokarmu, przełącza się na tryb „oszczędzania”. Cykl kobiecy zatrzymuje się, ponieważ wystąpienie owulacji grozi ciążą, a ta – kolejnymi obciążeniami. Organizm chroni sam siebie przed takim ryzykiem.

Pamiętaj, że zatrzymanie miesiączki na skutek odżywania to nie powód do dumy. To czerwone światło ostrzegawcze od twojego organizmu, który najwyraźniej nie radzi sobie z tym, co mu „fundujesz”. Przejdź na zdrową dietę i przestań sobie szkodzić.

Przeziębienie
Tak, zwykłe przeziębienie bez żadnego problemu może wydłużyć cykl miesiączkowy! Jeśli zatem pokasłujesz, masz katar i gorączkę, to nie bądź zdziwiona, że okres pojawi się nawet z tygodniowym opóźnieniem. To bardzo możliwe i nawet częste.

Zaburzenia hormonalne
Jeżeli do tej pory twoja miesiączka występowała bardzo regularnie, a nagle zaczyna spóźniać się o więcej, niż pięć dni albo pojawiać się zdecydowanie zbyt szybko – może być to niestety objaw zaburzeń hormonalnych. Ten rodzaj problemów zdrowotnych jest jednym z najczęstszych powodów kłopotów z cyklem. Nie lekceważ ich. Udaj się do ginekologa, który wypisze ci skierowanie do endokrynologa albo udaj się na do niego bezpośrednio – na prywatną wizytę. Pamiętaj, że zwlekanie z takim krokiem nie jest dobrym rozwiązaniem – może doprowadzić do znacznie większych kłopotów w większości.

Przepracowanie
Miesiączka może opóźnić ci się nawet w sytuacji, gdy zaczynasz przemęczać swój organizm – na przykład pracując ciężko po szkole lub siedząc do późnej nocy przy komputerze. Jeśli tak jest, postaw na odrobinę odpoczynku – najwyraźniej twój organizm tego potrzebuje.

Dla spokoju – wykonaj test ciążowy
Warto pamiętać, że zajście w ciążę wcale nie jest takie proste, jak to często nam się wydaje – a już na pewno nie przy prawidłowo stosowanym zabezpieczeniu. Jeśli jednak bardzo się martwisz, zawsze możesz wykonać test ciążowy. Wynik najprawdopodobniej sprawi, że znacznie spokojniej będziesz oczekiwać spóźnionego „gościa”.