Ciąża
Jestem nastolatką i… będę mamą!
Każdego roku w Polsce rodzi się kilkadziesiąt tysięcy dzieci, których matki są jeszcze nastolatkami. Jeśli i ty właśnie odkryłaś, że jesteś w ciąży, z pewnością czujesz się przerażona, bezradna i oszołomiona, a w twojej głowie powstaje cała masa różnych scenariuszy postępowania. Spokojnie – pamiętaj, by nie podejmować żadnych decyzji pochopnie i dokładnie przeanalizować wszystkie możliwości.
Punkt pierwszy – poszukaj wsparcia
Choć twoim pierwszym pragnieniem jest zapewne zatuszowanie całej sprawy i trzymanie jej w tajemnicy, powinnaś porozmawiać z kimś, kto będzie ci ważnym wsparciem. Niestety, nie zawsze jest to chłopak, który jest ojcem dziecka – czasem i on sam, w przypływie paniki, decyduje się na urwanie kontaktu. Jeśli tak jest, zastanów się dobrze, czy jest ktoś, kto może ci pomóc. Przeanalizuj w głowie, z kim chciałabyś porozmawiać – najlepiej byłoby, aby była to osoba dorosła i doświadczona. Oczywiście, możesz podzielić się wątpliwościami z przyjaciółką, ale zapewne, poza wsparciem psychicznym, nie będzie ona mogła ci pomóc. Może zatem babcia? Zaufana nauczycielka ze szkoły? Ciocia, z którą zawsze miałaś świetny kontakt?
Oczywiście, nawet, jeśli teraz wydaje ci się to niemożliwe, będziesz musiała porozmawiać ze swoimi rodzicami. Trudno oczekiwać, by byli spokojni – taka wiadomość będzie dla nich zapewne druzgocąca i zwyczajnie trudna. Jeśli opcja takiej rozmowy wyjątkowo cię przeraża, poproś kogoś, by był w tej chwili z tobą. Nie wyręczaj się jednak bliskimi w przekazaniu rodzicom tej nowiny – od teraz musisz już być na tyle dojrzała, by sama podejmować takie wyzwania. Więcej na ten temat znajdziesz w artykule Jak powiedzieć rodzicom o ciąży.
Punkt drugi – przemyśl dokładnie kwestię aborcji i nie ulegaj naciskom
Aborcja w naszym kraju jest nielegalna a mimo to, rokrocznie, zabiegowi temu poddaje się wiele kobiet. Duży procent z nich stanowią wystraszone nastolatki w ciąży.
Dla większości nastolatek, które dowiadują się o ciąży, jest ona przerażającym „odkryciem” – do tego stopnia, że pierwszą, logiczną myślą jest ta o aborcji. Zanim dokonasz tego kroku, musisz się jednak bardzo dokładnie zastanowić. Daj sobie kilka dni na oswojenie się z sytuacją i przeanalizowanie wszystkich rozwiązań.
Pamiętaj, że usunięcie ciąży to nie tylko „pozbycie się kłopotu”. W wielu sytuacjach taka decyzja prowadzi do wieloletniej (a czasem dożywotniej) traumy, żalu i wyrzutów sumienia. Syndrom poaborcyjny, bo tak nazywają ten stan specjaliści, dotyczy większości kobiet, które poddały się zabiegowi. Co więcej – w niektórych przypadkach, zwłaszcza, gdy aborcja dokonywana jest u pierwszego, lepszego lekarza, który zgodzi się ją wykonać, zabieg może spowodować duże uszczerbki na twoim zdrowiu. Ostatecznie, istnieje nawet ryzyko, że staniesz się niepłodna albo umrzesz z powodu komplikacji po źle wykonanym zabiegu. To oczywiście bardzo niskie ryzyko – nie można go jednak wykluczyć.
W niektórych sytuacjach nastolatka nie chciałaby usuwać ciąży, ale paniczny strach przed poinformowaniem rodziców o swym odmiennym stanie powoduje, że decyduje się zgodzić na wykonanie aborcji (np. nakłaniana przez chłopaka). Także i w takiej sytuacji zawsze warto zwrócić się do rodziców – bardzo prawdopodobne jest, że po pierwszym szoku zdecydują się wesprzeć Cię w wychowaniu dziecka i tym samym unikniesz błędu, którego mogłabyś żałować przez wiele lat.
Krok trzeci – zastanów się nad innymi rozwiązaniami
Jednym z powodów przerażenia faktem zajścia w ciążę u nastolatki jest oczywiście ogromna zmiana planów życiowych. Masz zatem prawo wyobrażać sobie, że nagle twoje życie zmienia się w gruzy, że nie pójdziesz na wymarzone studia i będziesz musiała wyjść za chłopaka, z którym tak naprawdę nie planowałaś przyszłości. Spokojnie – jest przecież dużo możliwości, by życie nie zmieniło się w tak wielkim stopniu.
Przede wszystkim musisz uświadomić sobie, że możesz oddać dziecko do adopcji. Możesz także oddać je rodzinie w opiekę – dopóki nie usamodzielnisz się w takim stopniu, by przejąć nad nim pełną odpowiedzialność.
Jeśli zdecydujesz się zatrzymać maluszka – nie oznacza to także automatycznie konieczności bycia w związku z ojcem dziecka (czasem zdarza się, że ciąża jest konsekwencją jednorazowego seksu, na przykład podczas imprezy). Wiedz też, że nie zwalnia go to od płacenia alimentów – to dwie osobne kwestie.
Co więcej – przy pomocy rodziny możesz pójść na studia (np. zaoczne). Wszystkie te opcje musisz wielokrotnie rozważyć i zastanowić się, co będzie dla ciebie największym obciążeniem – czy usunięcie ciąży (trzeba też podkreślić, że jest ono w naszym kraju nielegalne), czy zmiana planów życiowych.
Nie taki diabeł straszny…
Choć wizja posiadania dziecka w wieku szesnastu czy siedemnastu lat może być przerażająca, wraz z upływem czasu oszołomienie zamieni się na racjonalne planowanie i rozsądne decyzje. Musisz jednak pamiętać, by w odpowiednim momencie wykazać się dojrzałością, która pozwoli ci na „przyznanie” się do ciąży i stawienie problemom czoła. Powodzenia!