Czy on kocha inną? Oto oznaki że tak!

Jeśli bardzo tego pragniesz, to oczywiście nikt nie zabroni ci podrywania nawet i zajętego chłopaka. Ale jeżeli właściwie to ciągle się wahasz i panicznie boisz się odrzucenia, to może jednak warto sprawę dobrze przemyśleć. Zwłaszcza, jeśli jego serce jest już zajęte przez kogoś innego. Oto dziesięć znaków, że niestety tak jest.

1. Nie odpisuje na twojej smsy albo robi to z dużym opóźnieniem.

Widzisz, że spędza bardzo dużo czasu w telefonie – niemal bez przerwy coś odczytuje albo do kogoś pisze. Jednocześnie, jeśli ty coś do niego skrobniesz, to albo nie dostajesz odpowiedzi w ogóle, albo po kilku godzinach albo nawet… po dwóch dniach. Może być w niej dopisek: „Sorki, nie miałem czasu”, „Sorki, zapomniałem odpisać”. Jedno jest pewne – jeśli ciągle ma telefon przy sobie, to znaczy, że przeczytał od razu. Ale ty nie jesteś tą, do której chciałby od razu odpisać.

2. Prosi cię o pomoc w zdobyciu dziewczyny.

Wydaje się, że to oczywisty znak, że on nie jest tobą zainteresowany, prawda? Niestety, nie dla każdego. Kamila była na przykład przekonana, że to tylko taka… gra:

– Podobał mi się kiedyś taki Maciej z klasy. Dawałam mu tego wyraźne znaki, więc gdy pewnego dnia spytał mnie, jak poderwać dziewczynę, to byłam pewna, że niedługo przyniesie mi do szkoły czekoladki z liścikiem. Okazało się, że dostała je moja przyjaciółka – to była bolesna nauczka. Chyba byłam zbyt pewna siebie – wspomina Kamila.

Kiedy on mówi o „jakiejś dziewczynie” nie myśl na pewno, że tak naprawdę chce ci coś powiedzieć. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że naprawdę myśli o innej.

3. Na Facebooku nie może wciągnąć się w rozmowę z tobą.

Ty piszesz, piszesz i piszesz… a na odpowiedź czekasz dziesięć minut. I widzisz, że jest przy komputerze! To oznacza tylko jedno – on pisze, ale z kimś innym. I może nawet powiedziałby ci, że jest mu nie na rękę pisanie z tobą, ale to nie jest zbyt miłe. Więc woli trochę cię olewać.

4. Mówi np. „wieczorem jestem zajęty”, ale nie podaje powodu.

To opcja w przypadku, gdy on widzi, że zależy ci na nim, ale może nie chce cię zranić. Dlatego też woli ukrywać, że np. spotyka się z inną dziewczyną. Tak jest najczęściej w przypadku naprawdę dobrych znajomych.

5. Pyta cię o radę w kwestii wyglądu i zachowania.

To kolejny sygnał, który świadczy o tym, że on traktuje cię… raczej jako przyjaciółkę, a co gorsza – powierniczkę lub kogoś, do kogo może zgłosić o poradę. Kiedy więc przychodzi do ciebie i mówi: „Słuchaj, co myślisz – czy w takiej fryzurze wyglądam ok?” albo „Czy myślisz, że w tej koszulce mógłbym pójść na randkę?”, a potem po prostu dziękuje za poradę – to niestety nie myśli o tobie. Jesteś tylko kimś, kto ma dobry gust.

6. Myli twoje imię.

I na przykład już trzy razy powiedział do ciebie: „Aniu”, chociaż masz na imię Sylwia. Tłumaczy się, że żadna Ania nie jest dla niego ważna, ale tak naprawdę… chyba ktoś tutaj ma małą tajemnicę.

7. Nagle staje się bardzo tajemniczy.

Odnosi się to szczególnie do was, jeśli znacie się już bardzo długo, a może nawet jesteście przyjaciółmi. Nagle on, który zawsze o wszystkim ci mówił, stał się tajemniczy? Bywa zamyślony, uśmiecha się do telefonu, ale nie chce powiedzieć, dlaczego? Cóż, odpowiedź jest raczej jasna.

8. Mówi ci o „koledze, który się zakochał”

I znowu – pyta o poradę, stosując znany kamuflaż. Opcje są dwie – albo rzeczywiście myśli o tobie, albo niestety o kimś innym. Jeżeli już kilkakrotnie było tak, że doradzałaś „koledze” coś w stylu: „Niech się odważy i wyzna jej swoje uczucie”, a mimo to nic się między wami nie wydarzyło – to raczej chodzi o kogoś innego.

9. Ma dla ciebie mniej czasu.

Jeśli wiesz, że przyczyną jest np. jego dodatkowa praca, to sprawa jest jasna. Ale jeżeli jesteście naprawdę dobrymi przyjaciółmi, a jemu nagle zaczyna dziwnie brakować czasu na wasze spotkania – zapytaj wprost, czy przyczyna leży w jakiejś dziewczynie.

10. Przestaje żartować w dwuznaczny sposób.

Czasem między przyjaciółmi powstaje wyjątkowa więź, która pozwala nawet na rzucanie dwuznacznych żarcików. Jeśli między wami zawsze tak było, a nagle to się zmienia – to być może powodem jest jakaś „ona”. Może takie żarty wydają mu się już nie na miejscu?

A może rozmowa?

Jeśli czujesz, że bardzo ci na nim zależy, ale chcesz wybadać sytuację, to zapytaj, czy on się kimś interesuje. Nie jednak w kontekście „bo tak chciałabym z tobą być”, ale raczej: „Martwię się o ciebie, trochę się zmieniłeś”. To jedyny rozsądny sposób, by dowiedzieć się, co i jak. Powodzenia!