Psychologia
Rude włosy – powód do kompleksów?
Twierdzenia „rude jest fałszywe” albo podśpiewki w stylu „rudy, rudy rydz!” skutecznie umacniają w wielu złotowłosych nastolatkach całą masę kompleksów. Czy słusznie? Absolutnie nie! Warto się przekonać, że rude włosy to powód do dumy, a nie do wstydu.
Dlaczego właśnie rude?
Jeśli masz rude włosy, zapewne pytanie, które nieraz przyszło ci do głowy, dotyczyło powodów wyśmiewania właśnie tego konkretnego koloru. Bo właściwie dlaczego to czarny, brązowy albo blond nie jest powodem do kpin? Co różni rudy kolor od całej masy innych barw? Otóż jedynym racjonalnym wyjaśnieniem jest to, że to, co występuje rzadko, staje się obiektem zainteresowania. Ma to przełożenie na wiele aspektów – nie tylko tych związanych z urodą, ale także z zachowaniem.
Naturalnie płomienny kolor włosów to najrzadsza z barw, stąd też i zainteresowanie nią jest większe. Dodatkowo, osoby, rude mają też zwykle całą masę piegów, a ich skóra jest niezwykle jasna i delikatna – to także budzi ciekawość. A w efekcie – powód kpin. W niektórych przypadkach może dojść nawet do tego, że u osoby nimi atakowanej bardzo mocno podupada poczucie wartości – było tak w przypadku 15 – letniej Magdaleny.
– Nie sposób nawet policzyć, ile razy słyszałam beznadziejne komentarze na swój temat. Ruda, czerwona, piegus, ostatecznie zaczęto nazywać mnie Anką – od Ani z Zielonego Wzgórza. Faktem jest, że moje włosy są naprawdę „płomienne” rude, nie mogę oszukiwać sama siebie i nazwać ich chociażby kasztanowymi. Wszystko to razem spowodowało, że nabrałam olbrzymich kompleksów, chwilami czułam się jak najbrzydsza osoba na świecie. Kiedy poznałam mojego chłopaka, nie mogłam uwierzyć, że on nie żartuje, że nie chce mnie wykpić, ale rzeczywiście się zakochał. Przez kilka pierwszych spotkań czekałam, aż mi powie, że to żart.
Stop kompleksom na tle rudych włosów!
Od dzisiaj koniec z niskim poczuciem własnej wartości. Czas uwierzyć, że jesteś wyjątkowy/a w dobrym znaczeniu tego słowa. Oto, dlaczego:
Miliony kobiet na świecie marzą o rudym kolorze włosów
Skąd to wiadomo? Z drogerii! Wystarczy pójść do pierwszego, lepszego sklepu z kosmetykami, by zobaczyć na półce całą masę farb, które mają przeistoczyć włosy w płomienne kosmyki. Rudy jest po prostu… zwyczajnie modny. Charakterystyczny i inny, jednym słowem – wyjątkowy. A kto z nas nie lubi słyszeć, że jest właśnie taki?
Sprzeciw wobec farbowania
Jeśli wspomniałaś/łeś kiedyś o przefarbowaniu włosów na brązowy czy czarny, z całą pewnością usłyszałeś/łaś: „Nie rób tego!”. Dlaczego? Otóż wiedz, że powodem nie jest zawiść wszystkich dookoła, czyli „niech lepiej dłużej wygląda brzydko”. Po prostu takich włosów jest zwyczajnie… szkoda. Płomienny rudy jest piękny, a gdy ktoś chce zniszczyć coś pięknego – rodzi się protest.
Miłośnicy rudości
A dokładniej – miłośnicy odmiennej płci. Czy wiesz, że istnieją mężczyźni, którzy uwielbiają rude kobiety wraz z ich piegami, delikatną cerą i naturalnością? Co więcej, takich mężczyzn jest cała masa. Wystarczy wpisać na forum internetowym: „Pytanie do mężczyzn – czy lubicie rudowłose dziewczyny?” – efekty cię zaskoczą!
Zmiana nastawienia
By przestać mieć kompleksy z powodu rudych włosów, musisz bardzo poważnie zacząć traktować je jako swój atut. Zacznij więc:
- Używać kosmetyków podkreślających kolor włosów – tak, chodzi o to, by twoje włosy wydawały się jeszcze bardzie rude! Niech mają cudowny połysk i głębię koloru – dbając o ni, uwierzysz, że są twoim wielkim darem.
- Dopieraj stylizacje do koloru włosów – możesz postawić na cudownie pasujące ubrania w różnych kolorach zieleni, idealne będą dla ciebie również brązy czy delikatne beże. Niech twoje stroje komponują się… z tobą.
- Zacznij myśleć o swoich włosach jak o skarbie. Przyglądaj się ludziom na ulicy – mają różne kolory, ale czy któryś z nich zwraca uwagę? Mimo stosowania najlepszych farb – nie! A twój kolor od razu rzuca się w oczy, w wyjątkowym tego słowa znaczeniu.
Broń przeciw złośliwościom
A jak reagować, gdy ktoś zaczyna ci dokuczać z powodu rudego koloru włosów? Kiedy nabierzesz już pewności siebie, będzie to znacznie łatwiejsze. Wymyśl sobie odpowiedź, którą będziesz w takich sytuacjach stosować, na przykład: „Niektórzy są po prostu wyjątkowi, inni próbują zbudować swoją wyjątkowość złośliwościami.” W zderzeniu z twoją pewnością siebie, największe złośliwości wypadną po prostu… blado.
