Połącz się z nami

Samotność w Walentynki – jak ją przetrwać?

Psychologia

Samotność w Walentynki – jak ją przetrwać?

Zbliża się ten „wielki dzień”, a ty nie masz nikogo, kto by cię przytulił, pocałował, wziął na romantyczny spacer? I na samą myśl, że w Walentynki będziesz mijać te zakochane pary i radosne dziewczyny z kwiatami czujesz nienawiść do całego świata? Spokojnie, nie jesteś sam/-a. A my poradzimy wam, singielkom i singlom, jak przetrwać ten dzień „pełen miłości”.

Innymi słowy, przed tobą krótkie – co robić i czego unikać. Z nami naprawdę będzie łatwiej?

Samotność w walentynki – co robić?

Oto kilka ciekawych sposobów na przetrwanie Walentynek bez szwanku na psychice i poczuciu własnej wartości.

Punkt pierwszy. Obrzydź sobie Walentynki.

Oczywiście nie na zawsze . Tylko teraz, kiedyś jesteś sam lub sama. Jak sprawić, by to święto zaczęło wydawać się banalne, a nie cudowne?

Po pierwsze – twórz historie do każdej napotkanej pary. Tak, żeby chciało ci się śmiać. Mijasz zakochanych? Wyobraź sobie, jak on się do niej uśmiecha, a w głowie ma tylko: „Żeby tylko nie wzięła najdroższego dania z karty!” Myślisz, że to niemożliwe? Och, bardzo, bardzo możliwe. Większość facetów nie czuje jakiejś specjalnej sympatii do tego święta. Oznacza ono nic innego, jak spustoszenie portfela!

Po drugie – pomyśl, jak zacierają ręce właściciele kwiaciarni i hipermarketów. Te różyczki na sztuki, kolejki, tanie bombonierki, pieseczki, poduszki w kształcie serca. Wszystko hurtowe, tanie…. Czy nie jest ci przyjemniej, że ty w tym nie uczestniczysz? Twoje oszczędności nie stopnieją – miło, prawda?

Po trzecie – wyobraź sobie ten ścisk. W knajpach, w kinie, wszędzie właściwie. Jest w tym coś masowego i niemiłego, bez nastroju. I jeszcze to, że część z tych tak bardzo zakochanych par się rozejdzie (to przykre, ale cóż – tak jest). A ty w tym czasie poznasz prawdziwą miłość.

Już ci lepiej? Świetnie. Więc teraz przejdźmy dalej.

Punkt drugi. Bądź dla siebie miła/-y.

Oczywiście możesz włóczyć się po mieście i dołować się coraz bardziej i bardziej, po każdym spotkaniu zakochanej pary. To jednak trochę jak walenie sobie młotkiem w palec – po co to robić?

Zamiast tego, bądź dla siebie miła albo miły (z naciskiem na dziewczyny, bo to one bardziej cierpią z powodu samotności w Walentynki). Wygrzeb z zakamarków jakąś kasę na specjalne okazje albo poproś rodziców o coś ekstra (podaj prawdziwy powód – chcesz umilić sobie ten podły dzień!). I idź sobie kupić coś fajnego – np. ciuch. Albo idź do fryzjera. Albo kup sobie wciągającą książkę, świece i zrób super aromaterapię w wannie. Tylko nie dołujący, samotny spacer.

Punkt trzeci. Wejdź do sieci.

Wiemy, wiemy, siedzenie w necie to dzień jak co dzień . Ale tym razem zrób inaczej. Wejdź na forum dla nastolatków (np. Teenzone ) i załóż wątek pt. „Samotni w Walentynki – łączcie się”. Razem się sobie wyżalcie, wygadajcie i nabijajcie z tanich prezentów. To naprawdę pomaga!

A tego nie rób gdy w walentynki jesteś singlem!

Wiesz już, co robić. To nie koniec – oto zestaw wskazówek tego, czego nie powinnaś (nie powinieneś). Pod żadnym pozorem!

Puszczać sobie smutnych piosenek i użalać się nad sobą.

Przed tobą jeszcze miliard lat świetlnych życia . Na 100% większość Walentynek w twoim życiu będzie miło spędzonych w jego lub jej towarzystwie. Serio, chcesz rozpaczać z kolei tych jednych? A jeśli chodzi o muzykę – jaką sobie włączysz, taki wywołasz sobie nastrój. Chcesz się dołować na siłę? To ok, włącz sobie to „Lonely… I’m so lonely…”. My jednak polecamy coś w stylu: „Happy”. Ewentualnie „Miód Malina” .

Pić alkohol

Z powodu doła postanawiacie z koleżanką „obalić” wino? To kiepski pomysł. Alkohol we krwi to potęgowania uczuć. A ty masz doła. Alkohol = większy dół. Po co?

Pisać do eks. Albo do kogokolwiek, kto chciałby być twoim aktualnym chłopakiem

Bo może jeśli napiszesz do eks, to przypomni sobie o tobie i nagle wyzna, że strasznie za tobą tęskni i w ogóle to może wrócicie do siebie? Albo może ten Adam z IIIc wcale nie jest taki zły i szkoda, że dałaś mu kosza? Więc komórka w dłoń i… stop! W tym wypadku działa reguła: „Co chcesz zrobić dziś, zrób jutro”. Serio, nie popełniaj takich błędów pod wpływem chwilowego zapomnienia. Naprawdę chcesz mieć kogoś dla samego „posiadania”?

A jeśli twój eks cię zostawił, to uwierz, cokolwiek być napisała w smsie, nawet zwykłe: „Co słychać?”, to on będzie wiedział, skąd ten nagły sms. Wie, że są Walentynki. I że o nim najwidoczniej myślisz. Chcesz dawać mu tę satysfakcję?

Uśmiechnij się do siebie – jutro będzie zwykły dzień!

Taki, w którym znowu będą istnieć ludzie bez par. Rozchodzący się i schodzący. W którym nie będzie tłumu dziewczyn z różyczkami. A może będzie to dzień, w którym poznasz swoją miłość? Wszystko możliwe, więc uśmiechnij się do siebie i ciesz się tym, co cię czeka w przyszłości .

Przeczytaj także – Jak przetrwać samotne Walentynki

Czytaj dalej

Więcej w kategorii Psychologia

Do góry

Nasza witryna używa ciasteczek oraz identyfikatorów użytkownika, aby zapewnić jej właściwie funkcjonowanie i rozwój poprzez tworzenie statystyk, publikowanie w serwisach społecznościowych jak i wyświetlanie reklam spersonalizowanych. Zobacz stronę polityka prywatności aby dowiedzieć się więcej lub przejdź dalej klikając „Zgadzam się”.

Ustawienia ciasteczek

Poniżej możesz wyrazić zgodę na użycie poszczególnych ciasteczek. Kliknij „Zatwierdź” aby zatwierdzić wprowadzone zmiany.

FunkcjonalneNasza strona używa ciasteczek zapewniających jej właściwe funkcjonowanie i szybkość działania.

AnalityczneUżywamy ciasteczek systemów analitycznych aby prowadzić statystyki odwiedzin, usprawniać witrynę, eliminować problemy oraz publikować trafniejsze artykuły.

Social mediaUżywamy dodatków zewnętrznych partnerów takich jak YouTube czy Facebook aby prezentować atrakcyjne treści oraz prowadzić analitykę i działania reklamowe.

ReklamoweNasza witryna korzysta z ciasteczek oraz identyfikatorów użytkownika w celu wyświetlania reklam spersonalizowanych jak i niespersonalizowanych oraz prowadzenia własnych kampanii reklamowych.

PozostałeKorzystamy także z innych ciasteczek w celu zapewnienia dodatkowych funkcjonalności.