Kariera i praca
Studia: zaoczne czy dzienne?
Jeszcze kilkanaście lat temu powodem do dumy było to, że ktoś poszedł na studia dziennie – były one nieporównywalnie więcej znaczące, niż studia zaoczne. Dzisiaj, kiedy studia kończy „każdy” i wcale nie oznacza to, że każdy znajduje pracę, wiele osób zastanawia się, czy nie lepiej… pójść na zaoczne. Pomożemy ci podjąć decyzję.
Studia zaoczne i dzienne – różnice
Podstawowa różnica między studiami dziennymi i zaocznymi jest ta, że zajęcia na tych pierwszych odbywają się codziennie w godzinach od rana do późnego popołudnia. Zwykle nie można połączyć tych studiów z pracą – chyba, że weekendową.
Na studia zaoczne „chodzi się” weekendowo, co umożliwia połączenie ich z pracą, należy liczyć się jednak ze znacznie mniejszą ilością wolnego czasu.
Kolejna różnica dotyczy płatności – studia dzienne w większości są bezpłatne, studia zaoczne – zwykle już nie.
„W końcu się uwolnię!”
Uwolnienie się od rodziców to często jedna z najważniejszych motywacji przy wyborze trybu studiów. Jeśli i ty zastanawiasz się nad tym, co wybrać, pewnie i do ciebie trafiają te argumenty – wolność, dużo wolnego czasu, decydowanie o sobie, piwkowanie… to wszystko prawda. Studenci dzienni często podkreślają, że ten rodzaj studiów jest przedłużeniem młodości – z tym plusem, że nie ma już „nad głową” rodziców. Mówi o tym Tomek, 21-letni student Uniwersytetu Gdańskiego:
– Co tu dużo mówić, studia dzienne są po prostu ekstra. Owszem, trzeba się czasem pouczyć, ale tak poza tym to raj na ziemi. Rodziców widzę raz na dwa miesiące, nie muszę tłumaczyć się, co, po co i z kim robię. Wieczorami po browarku – dokładnie o tym marzyłem – podkreśla Tomek.
Warto zauważyć jednak, że studenci tacy jak Tomek mają bardzo małe perspektywy na znalezienie pracy po studiach – sugerowanie się tylko „wolnością i piwkowaniem” nie wróży dobrze dla zdobywania doświadczenia. A niestety, ono – jak się okazuje, jest dla pracodawców coraz bardziej istotne, niż po prostu „posiadanie papierka”. Potwierdza to 27-letni Paweł, który na „luzackim studiowaniu” spędził pięć lat.
– Szczerze, to całe studia przebimbałem i cieszyłem się wolnością – wspomina Paweł. – Otrzeźwienie przyszło, kiedy po studiach zacząłem szukać pracy. Byłam dumny ze swojego dyplomu i ze zdziwieniem zauważałem, że wielu pracodawców kręci głową na „studia dzienne”. Niektórzy pytali wprost: „Czyli rozumiem, że nie ma pan żadnego doświadczenia?”. Za to moi koledzy po studiach zaocznych szybko znajdowali pracę, bo dla pracodawców było najważniejsze to, że pracowali od kilku lat. Byłem zdruzgotany.
Dzienne plus motywacja do pracy – na tak!
Jeśli jednak nie myślisz tylko o studiach dziennych jako o dodatkowych latach zabawy, ale chciałbyś pochłonąć jak najwięcej wiedzy (tryb zaoczny oferuje jej jednak trochę mniej), to oczywiście – jest to jak najbardziej dobre rozwiązanie. Bynajmniej nie stanowi to również złej prognozy na zawodową przyszłość, o czym przekonała się Iza:
– Kiedy zaczęłam studia dziennie, obiecałam sobie, że to nie będzie czas przeznaczony tylko na zabawę. Długo trwało, zanim znalazłam pracę, którą mogłam godzić z takim trybem studiów, ale udało się – pracowałam w weekendy i często w popołudnia. Po dwóch latach przeszłam na wyższe stanowisko, a po studiach bez problemu znalazłam pracę. Pracodawcy widzieli, że przy takim zaangażowaniu musze być osobą poważną – podkreśla Iza.
Najpierw dobrze przemyśl
Pamiętaj, że wybór rodzaju i trybu studiów będzie bardzo znaczący w twoim życiu – myśl zatem nie o tym, gdzie idą twoi znajomi czy jakie kluby znajdują się blisko uczelni, ale o tym, co tak naprawdę chcesz robić. Ważne kwestie, które musisz przemyśleć, to:
- Zamożność twoich rodziców – od tego w dużej mierze zależy, czy będzie stać cię na studia dzienne
- Możliwość studiowania zaocznego – niektóre kierunki, jak na przykład medycynę, można studiować tylko dziennie.
- Możliwość zdobycia doświadczenia w zawodzie przed ukończeniem studiów – studiując elektronikę czy administrację, być może będziesz mógł połączyć zdobywanie doświadczenia i naukę właśnie. Na takim kierunku wielu pracodawców nie wymaga ukończenia studiów, ale samo poszerzanie wiedzy jest mile widziane.
Pamiętaj też, że czas płynie bardzo szybko – i tak też upłyną trzy czy pięć lat studiów. Ułóż sobie zatem taki plan, abyś po ich skończeniu był pewien, że zrobiłeś wszystko, by zdobyć dobrą pracę.