Wszystko o farbowaniu włosów

Farbowanie włosów wydaje się banalnie proste – zwłaszcza, jeżeli posłuchasz reklam w telewizji. Ot, kupujesz, nakładasz i cieszysz się efektem. Niestety, jak wiesz – telewizja kłamie. I jeśli popełnisz jeden z typowych błędów, to może się okazać, że wyjście z domu stanie się koszmarem.

Farbować włosy w domu czy w salonie?

Zmienić kolor swoich włosów można na dwa sposoby – w domu albo w salonie fryzjerskim. Oczywiście wszystko ma swoje plusy i minusy i warto im się przyjrzeć.

Niepodważalnym plusem farbowania w domu jest naturalnie cena – a kiedy ma się „naście” lat, jest to podwójnie ważne. Różnica wynosi około stówki i niewielu z nas może pozwolić sobie na wydanie takiej kasy bez żalu. Jeżeli jednak należysz do grupy bardziej kasiastych nastolatek, to wiele się nie zastanawiaj i leć do salonu.

Minusem domowej koloryzacji jest przede to, że nie można osiągnąć wielu efektów „specjalnych” – takich jak pasemka czy efekt ombre, bardzo trudne jest też rozjaśnianie włosów. Dodatkowo, pojawia się ryzyko, że zrobisz jakiś mały błąd i efekt będzie daleki od wymarzonego.

Jeżeli zależy ci na czymś specjalnym, czyli np. najmodniejszym aktualnie sombre i flamboyage (bardzo delikatne rozjaśnianie końcówek), to wiedz, że MUSISZ udać się do salonu. Próby wykonania tego zabiegu w domu w 99% przypadków kończą się źle. A w 100%, jeśli biorą się za to dwie niedoświadczone nastolatki.

Decyzja: farbowanie w domu, czyli jaką farbę kupić?

Skoro już zdecydujesz się na pofarbowanie włosów w domu, musisz kierować się kilkoma ważnymi zasadami – wszystko oczywiście po to, aby osiągnąć maksymalnie dobry efekt. Pierwsze pytanie dotyczy tego, jaką farbę kupić. Unikaj tych, które są w przecenie – zwykle kończy im się termin ważności. To z kolei oznacza, że jeśli postanowisz pofarbować włosy nieco później, niż planowałaś, może stać się coś złego – przeterminowane produkty chemiczne naprawdę nie są godne polecenia.

Wybierz taką farbę, która nie zniszczy twoich włosów – czyli na pewno tę, która nie zawiera amoniaku. Im więcej różnych olejków i substancji odżywczych, tym lepiej dla ciebie.

Kolejna ważna sprawa to ilość farby. Jeśli masz długie i gęste włosy (albo chociaż po prostu długie), to koniecznie kup dwa opakowania. To naprawdę ważne! Lepiej mieć jedno opakowanie zapasowe, niż w trakcie farbowania biegać po następne albo kogoś o to prosić – w tym czasie farba na głowie już przecież działa! Po drugie, aby uzyskać dobry efekt, twoje włosy muszą być naprawdę dobrze pokryte. Przy zbyt małej ilości farby będzie to niemożliwe do zrobienia.

Wybór koloru musi być dobrze przemyślany, co potwierdza przypadek 15-letniej Kasi:

– Chciałam zmienić coś radykalnie. Zaszaleć na wakacje, a co tam. Mam naturalnie brązowe włosy, więc postanowiłam, że zostanę blondynką. Razem z przyjaciółką kupiłyśmy farby, nałożyłam i liczyłam na piękny efekt. To, co wyszło, kompletnie mnie załamało. Włosy wyszły strasznie rude, wyglądały jak brudne czy coś, w dodatku kolor był bardzo nierówny. Wyglądałam strasznie! Uratowała mnie dopiero wizyta u fryzjera – zapłaciłam za nią aż 100 zł, mama potrąciła mi z kieszonkowego… – mówi Kasia.

Wybierz kolor tylko o jeden lub dwa tony ciemniejszy albo jaśniejszy. I sprawdzaj na opakowaniu, jak wybrany kolor połączy się z twoim!

Typowe błędy przy domowym farbowaniu włosów

Niestety, każdego dnia do fryzjerów przychodzą młode dziewczyny załamane tym, co z ich włosami zrobiła domowa, podobno „super” farba. Często problem leży nie w samej farbie, co nieumiejętnym jej użyciu. Pamiętaj zatem, aby kategorycznie unikać poniższych błędów:

• Zbyt częste farbowanie

Zapomnij o tym, żeby farbować włosy co tydzień albo – co gorsza, pokrywać nowym kolorem poprzedni od razu po koloryzacji! Czasem dziewczyny są załamane tym, co pokazuje się na ich głowie i aby zniszczyć dany efekt, nakładają kolejną farbę. To błąd, który może doprowadzić do kompletnego spalenia włosów. Aby włosy nie straciły nic ze swojego piękna, farbuj je co 6 tygodni albo rzadziej.

• Złe nakładanie

Rozpoczynanie farbowania od końcówek albo nie uwzględnianie odrostów – to typowe błędy. Jeśli chcesz uzyskać piękny efekt, koniecznie rozpoczynaj farbowanie od góry i kieruj się w stronę karku, a dopiero potem zabierz się za końcówki.

• Przetrzymanie włosów

Dołączona do opakowania instrukcja farbowania włosów powinna być dla ciebie świętością! Nie ma żadnego „potrzymam dziesięć minut dłużej, niech skończy się serial”. Jeśli to zrobisz, włosy nabiorą innego odcienia. A przecież nie o to chodzi, prawda?

Domowe farbowanie włosów? To nie takie trudne!

Pamiętaj, że farbowanie włosów nie musi być trudnym zadaniem. Ale na wszelki wypadek przestrzegaj wszystkich reguł i może… poobserwuj najpierw mamę albo bardziej doświadczoną koleżankę.